środa, 9 lutego 2011

Szaszłyki z krewetkami i ananasem + energetyzujący sos pomarańczowy

Przekąska pobudzająca. Idealna jako rozpoczęcie kolacji we dwoje. Krewetki z ananasem i chili pobudzą apetyt, a sos rozbudzi zmysły. Nie ma to jak wypróbować działanie afrodyzjaków... na własnej skórze :)

SKŁADNIKI (na 4 szaszłyki):

  • 12 ładnych, dużych krewetek z ogonkami
  • kilka kawałków świeżego ananasa
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżeczka płatków słodkiej papryki
  • szczypta chili
  • szczypta soli morskiej
sos:
  • sok z 1/2 pomarańczy
  • 2 łyżki ketchupu Heinz
  • 1 łyżeczka sosu sojowego
  • 1 łyżeczka octu ryżowego
  • 1 łyżeczka brązowego cukru
  • 1 łyżeczka startej skórki z pomarańczy
  • 1/2 łyżeczki startego świeżego imbiru
  • świeżo mielony pieprz

PRZYGOTOWANIE:
Drewniane szpikulce zamoczyć na 20 minut w zimnej wodzie.
Krewetki rozmrozić na sicie pod strumieniem zimnej wody. Osuszyć. Nabijać na patyki na przemian z ananasem. Piekarnik nagrzać na 200 stopni. Oliwę wymieszać z chili, solą i zmieloną w młynku papryką. Smarować szaszłyki z obu stron. Na dole umieścić blaszkę wyłożoną folią aluminiową. Piec na kratce 15-20 minut. W międzyczasie obrócić i posmarować resztą oliwy. Wszystkie składniki na sos wymieszać. Podawać razem.
Sosu wyjdzie trochę więcej, ale smakuje on równie dobrze np. z nugetsami z kurczaka, więc na pewno się nie zmarnuje :)





3 komentarze:

  1. Fantastyczne zdjęcia! Kolory i pomysł szaszłyków wspaniały!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmmm rewelacja! Uwielbiam krewetki, jestem przekonany że takie połączenie w pełni zadowoliłoby moje kubki smakowe. Świetny pomysł na sos! I super zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wizytę na blogu!
Jeśli komentujesz, korzystając z opcji "anonimowy", prosimy napisz w komentarzu nick lub swoje imię ;)