czwartek, 24 października 2013

Kolorowa sałatka z gorgonzolą, buraczkami i kiełkami z miodowym dressingiem

Wszechobecna dynia, słodkie jabłka i świeże orzechy królują na naszych stołach, ale zaczął się też sezon na... buraczki. W naszej kuchni będą one obecne przez całą zimę, bo nic tak dobrze nie wzmacnia jak pieczone buraczki w sałatce lub zupie.



Tę sałatkę robiłyśmy jeszcze przed wakacjami, ale - jak wiele innych przepisów - zagubiła się gdzieś w wersjach roboczych. Będzie idealna na tę porę roku, bo buraczków, orzechów i winogron mamy teraz pod dostatkiem :)
Przepis był opublikowany w 4. numerze magazynu iAM.


Kolorowa sałatka z gorgonzolą, buraczkami i kiełkami z miodowym dressingiem

SKŁADNIKI: 
(2 porcje) 
  • 4 garści mixu sałat (z radicchio, roszponką, cykorią) 
  • 2 małe buraczki 
  • 50 g sera gorgonzola 
  • 50 czerwonych winogron 
  • 20 g orzechów włoskich 
  • po trochu kiełków buraczka i rzodkiewki
    dressing: 
  • 1 łyżeczka musztardy łagodnej 
  • 1 łyżeczka płynnego miodu (najlepiej lipowego) 
  • sok z połowy mandarynki 
  • szczypta soli i pieprzu 

PRZYGOTOWANIE: 
1. Buraczki upiec - zawinąć w folię aluminiową i piec przez ok. 40 minut w temp. 180 stopni C. Po upieczeniu wystudzić, obrać i pokroić w plastry.
2. Gorgonzolę pokroić w kostkę. Kulki winogron przekroić na pół, wypestkować.
3. Wszystkie składniki dressingu dokładnie wymieszać przy użyciu widelca lub trzepaczki sprężynowej. 
4. Na talerzach ułożyć sałatę, buraczki, winogrona, ser i orzechy. Bezpośrednio przed podaniem polać dressingiem i posypać kiełkami.


4 komentarze:

  1. Aż wstyd się przyznać, ale nie jadłam do tej pory pieczonych buraków. Chyba czas to zmienić

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolory piękne! Na razie mamy lato, ale jeśli jesień w końcu przyjdzie, to właśnie takimi daniami będę sobie poprawiać humor :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda bardzo smacznie i ciekawie podana:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna, a buraczki jadam pod każdą postacią:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wizytę na blogu!
Jeśli komentujesz, korzystając z opcji "anonimowy", prosimy napisz w komentarzu nick lub swoje imię ;)